| Autor |
Wiadomość |
| Lukbastion |
 Wysłany: Sob 21:42, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Krewal może byś coś napisał na weekendzie bo sie powieść urwała  |
|
 |
| Krewal |
| Wysłany: Śro 12:42, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
    |
|
|
| Zeb |
| Wysłany: Śro 11:50, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
 | | yo yo yo madafaka i |
ja od pewnego czasu to mowie se MłodaFoka, wiecie wakacje: slonce, plaza, do tego zimne pifo, lezoc obok mnie wyglodala na szczesliwo, lecz wszystko co dopre konczy sie zle - pewnego dnia po prostu opuscila mnie  |
|
|
| Lukbastion |
| Wysłany: Śro 8:18, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja przeczytałem z chęciom  Choć ostatnio kiepsko z czasem jak tak mniej będziecie się kłucić a więcej pisać to coś z tego będzie . Teraz tak Nodawa coś twoja powieś staneła a Krewal jest dopżodu |
|
|
| Krewal |
| Wysłany: Wto 11:18, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Ona zawsze mobilizuje mnie do dalszej pracy:D |
|
|
| Nodawa |
| Wysłany: Pon 8:28, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
Krewal wiesz co  nawet mi się go czytać nie chciało  i nie przeczytałam a no i dobrze że mama ci przerwała bo najpierw robisz ogromny odstep między odcinkami a jak już się zbierzesz todojebiesz taki na 2 strony i po co ? po takiej przerwie nikomu sie nie chce czytać bo nie wie już o co chodzi  pisz takie średnie regularnie a później możesz zwiększać ilość linijek tekstu pisanego Nwet nie chciała bym tego oglądać jak by ci mama nie przerwała  |
|
|
| Krewal |
| Wysłany: Nie 12:17, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Widziałaś co pisało pod spodem tego odcinka?? Miałbyć duuużo dłuszy...Kumbat świadkeim;) |
|
|
| Nodawa |
| Wysłany: Nie 11:48, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Srały muchy będzie wiosna |
|
|
| Krewal |
| Wysłany: Pią 19:08, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Edytowanie twoich postów sprawia mi ogromną przyjemność
Sprowokowałaś mnie...
Wlane ten odcinek dzisiaj!! |
|
|
| Nodawa |
| Wysłany: Pią 10:35, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
I po chuj edytujesz moje posty i zmieniasz ich treść  chcesz to coś dopisz pod spodem albo napisz nowego posta co nie potrawisz powieścią na powieść odpowiedzieć? prawda jest taka że i bez tej książki mógł byś napisać kolejny odcinek tyle ze ci się nie chce albo nie umiesz nie wiem... Krewal daj spokuj pisz coś na freestajlu tak jak ja Ja te dwie moje powieści napisałam na poczekaniu i zobacz jakie fajne barwne 2 odcinki mi wyszły wprawdzie pojebane ale własne a nie część tekstu pisana niczym, władca pierścieni gdzie musisz przeczytać 20 stron by wiedziec że Frodo czy jak mu tam powiedział coś tam do kogoś kurde... jak bedziesz tak wolno pisał to kazdy obsra tą powieść bo nie będzie pamiętał poprzedniego odcinka a nie każdemu chce się czytać taki szmat tekstu by zrozumieć to co napiszesz w nastepnym bądź na bierząco
Ponieważ nie mam weny nie napisze wam żadne ściemy
Którą dzisiaj zwiecie wieścią z zjabistą fajną treścią
bo wkurwiłam się na gościa który pisze sobie coś tam
yo yo yo madafaka i
Wszyscy razem w jednym tempie... |
|
|
| Krewal |
| Wysłany: Śro 23:06, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Jestem pod wrażeniem twórczości Nodawy, normalnie uwolniła swoje możliwości...no tak ale słyszeliście może, że ludzie piszą o tym czego im w rzyciu brakuje...hihihi |
|
|
| Nodawa |
| Wysłany: Śro 8:54, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
Obudziłam się i było mokro... no było bo Krewal tak się zmachał i się spocił że nie miał siły wyjśc z groty więc mu "pomogłam"  wyjśc naturalnie Cóż niestety nie udało mi się pozyskac rodzeństwa i Krenod wpadł w depresje po porodową. Ale naszczęście Krewal nie zarządał praw rodzicielskich bo do dziś łapie go kolka z wydarzen podczas nocnej eskapady Cóż jest dobrze... ide po cherbatkę owocową... no i jestem. Sir Mrówa nie widziałam chyba gdzieś w akcji zaginoł ale będę na niego czychać. sir Kumbat natomiast ostatnio udzielił mi kilku cennych rad co jest dozwolone podczas karmienia wymionem Ahh któż inny znał by się lepiej na żeczy ni jezeli Sir Kumbat który słynoł niegdyś jako Mamka Publiczna ale co tam i tak go lubie. Ale teraz was zaskocze całkowicie wiecie jaki mi mama dobry obiad zrobiła i przyniosła do mego pokoju w którym pisałam do was... mmmm pycha... jedno jest pewne w celu reaktywowania gatunku winnam się umówić jeszcze raz z Sir Kumbatem haaa a on teraz ważna szycha normalnie jest odpowiedzialny za II sezon PLH normalnie jak to zobaczyłam to aż musiałam usiąść i sobie przeliterować a Krenod się patrzył i się zawiesił a tyle razy mu powtarzałam żeby się nie zawieszał bo to nie zdrowe jest ale co zrobić jak w jego żyłach... płynie krew moja i... to Najlepszy przykład że Knerod będzi wspaniałym smokiem. Krewala cóżnieszczęścia chodzą parami np dziś kot mnie podrapał czy to nie jest tragedia godna umieszczenia jej w kalendarzu? Otuż jest ale społeczeństwo jej nie zaakceptuje ... CDN
W nastepnym odcinku:
 Coś się wymysli |
|
|
| Krewal |
| Wysłany: Wto 10:13, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
Dobra widze, że Nodawa prowokuje mnie do ukazania odcinka w którym wystąpi...i ma racje Kobieta...
Niestety my book została u Baabci... dlatego tak długo nie pisałem.... |
|
|
| Nodawa |
| Wysłany: Pią 16:00, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
Lukbastionie Krenod to nieskazitelna i szlachetna istota która walczy w imię dobra i miłości powstała na na wzór drógiej kochanej i szlachetnej a jakże niepowtarzalnej skromnej istoty zwanej Lady Nodawą jednakże los chciał by jego ojcem stała się okrutna bestia Sir Krewal który w nocy poczęcia Krenoda pomylił się i wszedł do groty Lady Nodawy tłumacząc się jednak że szedł do Sir Morgana i zupełnie przypadkowo i niechcacy wszedł do mej groty... a że było ciemno a ja lubie spać bez kołderki to <chluuuup> i stało się wprawdzie nic nie czułam... bo jak mozna coś poczuć przy tak "małych" możliwościach
Jednakże Sir Krewal nie poczuł sie ojcem i pożucił mnie w trakcie karmienia wymionem Obecnie staram się o zapewnienie Krenodowi godziwego domu i ojca który będzie go wspierał w swych działaniach... a jego matkę (To Ja ) będzie "pocieszał" przykładnie i należycie
Ponieważ postanowiłam że Sir Kumbat zastapi Sir Krewala postanowiłam się z nim umówić na sobote w celu pozyskania rodzeństwa dla Krenoda by Ten nie czuł się samotny i opuszczony. Jednakże Sir Krewal nie godzi się z tą myslą i ponownie zabiega o względy Lady Nodawy Ta jednakże zaczyna myśleć o pewnym starym znajomym Sir Mrówie który z utesknieniem czeka na tego jedynego znaczy się na tą jedyną i niespodziewa się że jego osoba jest w zakresie zainteresowania Lady Nodawy... CDN
W nastepnym odcinku:
Kogo wybierze Lady Nodawa
Czy Krenod doczeka się rodzeństwa
Co zrobi Sir Krewal ? Czy zechce odebrać prawa rodzicielskie?
Czy wkońcu dostanę ten obiad od mamy?
To wszystko w następnym odcinku...
A potem obudziłam się i było mokro... |
|
|
| Krewal |
| Wysłany: Czw 12:24, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
| EEE takich to już dzisiaj nie ma...same obiboki co walczą ale o własne zyski...najlepszy przykład The bard's Tale: Opowieści Barda |
|
|
